pamka napisał(a):Dopiero zamierzam otworzyć salon fryzjerski. Mam studia fryzjerskie i kilka lat doświadczenia w zawodzie. Mam już lokal- właśnie przeprowadzam tam remont. Jak tylko skończy się remont, będę musiała kupić wyposażenie
Pamka, ja już od 6 lat prowadzę z powodzeniem salon fryzjerski, więc gdybyś potrzebowała jakiejś rady czy pogadać to służę
Co do kredytu - ja wolałam trochę poczekać, poodkładać niż się zadłużać. To jest strzał w stopę dla początkującej firmy. Nie masz gwarancji, że firma zacznie przynosić zyski i kredyt na karku zacznie frustrować.
Ja wszystko do salonu, kosmetyki, meble,
fotele fryzjerskie kupowałam w sieci. Dostałam namiary od zaprzyjaźnionej fryzjerki na markę Ayala, cenowo bardzo korzystną w porównaniu do innych, więc już na tym elemencie zaoszczędziłam nie tracąc na jakości. Lokal remontowałam własnoręcznie, ulotki projektowałam i drukowałam sama... I dało się, dało. Nie trza było kredytów