Strona 1 z 2

Tworzymy wspomnienia

PostNapisane: 11 gru 2012, o 12:42
przez admin
Już pierwsze dni listopada przynoszą pojawienie się w sklepie bożonarodzeniowych gadżetów. Zewsząd jesteśmy atakowani elementami, które mają nam uświadomić, że święta tuż, tuż, i że najlepiej już dziś złapać za portfel. Więcej na http://www.bimbi.pl/tworzymy-wspomnienia.html

Zapraszamy do lektury i komentowania!

Re: Tworzymy wspomnienia

PostNapisane: 23 wrz 2013, o 14:08
przez MANNDARYNKA
Tak jak Pani napisała dobrze, że mamy święto zmarłych w listopadzie, bo w przeciwnym razie i u nas dekoracje byłyby od września a może i wcześniej a tak to przynajmniej jest ten szacunek do zmarłych i wydaje mi się odpowiedni czas na świąteczną aurę, bo dłuższa mogłaby nam się znudzić. Boże Narodzenie, święta, jak każdy pewnie się zgodzi fajne że są raz w roku, czekamy na nie cały rok i dlatego są takie fajne :D
Każdy powinien mieć miłe wspomnienia ze świąt, niestety tak nie jest, a o tym długo by pisać.
Do mojego rodzinnego domu też rodzina się zjeżdżała, albo my wyjeżdżaliśmy; było, gwarnie, wesoło, radośnie i tak powinno być :D . O północy obowiązkowa pasterka, pamiętam, że zawsze jeździliśmy z sąsiadami, bo wtedy nie mieliśmy samochodu, ale za to było czasami śmiesznie. Moja wioska była przeważnie zasypana, czasami jeździło się do innego kościoła, bo do naszego nie było przejazdu :lol:
Już jakiś czas mieszkam w Warszawie, ale na święta oczywiście wyjeżdżamy do rodziny na wieś :D . W ostatnie święta zostaliśmy razem z mężem w Warszawie, ale to dlatego, że byłam w końcówce ciąży, bałam się, że zacznę rodzić, miałam wybrany szpital w Warszawie i po prostu nie chciałam rodzić gdzie indziej. Poza tym szpitale powiatowe nie są zbyt dobrze wyposażone, jeszcze ten w stronach moich rodziców nie ma zbyt dobrej opinii itp i wolałam nie ryzykować i pozostać na miejscu. Urodziłam 29 grudnia, ale tego się oczywiście nie przewidzi :D , ale do czego zmierzam. Nasza wigilia była na prawdę nudna, było miło przyjemnie, spokojnie, kolędy w tle itd, ale to nie to, zdałam sobie wtedy sprawę, jakie smutne jest życie bez dzieci i wydaje mi się, że nawet najlepsze małżeństwo może mieć kryzys w późniejszych latach.

Re: Tworzymy wspomnienia

PostNapisane: 24 wrz 2013, o 10:53
przez MagdaF
Święta Bożego Narodzenia to moje ulubione Święta :) z utęsknieniem czekam na nie cały rok!!!

Odkąd pamiętam moja mama Wigilię rozpoczynała porannymi, ostatnimi roratami, jak podrosłam, nastawiałam sobie budzik i szłam do Kościoła razem z nią... Wracałyśmy do domu i kuchnia stawała się naszym królestwem :) Ciasta, potrawy wigilijne - przygotowywałyśmy wszystko same :) W tle od rana słychać było kolędy i tak już do wieczora...Choinka pod sufit już dzień wcześniej rozświetlała pokój! Ubieranie choinki to u nas zadanie taty :) mama nigdy nie ubierała, a jedynie - co jakiś czas przychodziła popatrzeć jak razem w trójkę - ja, mój brat i tata upiększamy drzewko... ogromne pudełko z bańkami, powiązane cukierki, czekolady, mikołaje, światełka i łańcuchy...a na szczycie ogromna gwiazda.

W Wigilię zawsze pięknie w domu pachniało potrawami...ulubionym daniem wszystkich domowników były i nadal są... pyszne uszka, które jemy jedynie podczas wigilijnej kolacji...(może dlatego tak na nie każdy czeka :)) no i oczywiście wigilijny kompot :)

Pierwsza Gwiazdka - i zasiadaliśmy do stołu. Na Wigilii zawsze byli u nas goście i zawsze jedno miejsce zostawało dla tego niespodziewanego gościa... Sianko pod białym obrusem, opłatek... - przygotowaniem stołu zajmowałam się zawsze ja :) Od trzech lat przy wigilijnym stole zasiada obok mnie mój mąż, a w tym roku między nami będzie także nasza Lenka :)

Mama zawsze czytała fragment Pisma Świętego, potem krótka modlitwa i kolacja :) Po kolacji mój brat zawsze rozdawał prezenty, a o północy chodziliśmy na Pasterkę :)

W tym roku pewnie po raz pierwszy na Pasterkę się nie wybierzemy, chyba, że dziadkowie zostaną z Lenką :)

Mam wspaniałe wspomnienia ze Świąt Bożego Narodzenia, uwielbiam kolędy, świąteczny klimat i te kilka pięknych dni, gdzie każdy dla każdego jest tak życzliwy :) gdzie nieznajome osoby (np. w sklepie) ze szczerym uśmiechem życzą "Wesołych Świąt" :) Te Święta moją jak dla mnie w sobie coś Magicznego :)

To będą nasze pierwsze Święta z Lenką...chciałabym by i ona miała tak wspaniałe, radosne wspomnienia ze Świąt Bożego Narodzenia, by tak jak cała moja rodzina czekała na te Święta z utęsknieniem...

Ja odliczam dni do Świąt i nie mogę się doczekać jak Lenka ze swoim tatusiem będą ubierali choinkę, a ja z kuchni będę do nich zaglądać... :)

Re: Tworzymy wspomnienia

PostNapisane: 25 wrz 2013, o 09:14
przez Maria T-K
Pani Magdo, tak pięknie opisała Pani swoje świąteczne wspomnienia, że - gdyby to był tekst na konkurs - z pewnością miałaby Pani szansę na główną nagrodę. Życzę Pani z całego serca by Wasza córeczka przechowała w pamięci równie cudne wspomnienia jak te, które nosi w sobie Pani... Pozdrawiam.

Re: Tworzymy wspomnienia

PostNapisane: 25 wrz 2013, o 09:29
przez MagdaF
Bardzo dziękuję :) Pozdrawiam!

Re: Tworzymy wspomnienia

PostNapisane: 26 wrz 2013, o 16:53
przez MANNDARYNKA
Magda oby wszyscy mieli takie wspomnienia :P Nawet jak w którymś domu nie było tak pięknie i kolorowo to zróbmy wszystko, żeby teraz w naszych właśnie tak było i żeby nasze dzieci miały właśnie takie wspomnienia ;)

Re: Tworzymy wspomnienia

PostNapisane: 26 wrz 2013, o 17:54
przez MagdaF
Mój mąż nie miał miłych wspomnień ze Świąt Bożego Narodzenia...starałam się, aby tworząc ze mną rodzinę poczuł także ich magię i myślę, że mi się to udaje :)

Pamiętam jak w zeszłym roku kupiliśmy swoją pierwszą dużą choinkę (mąż w swoim rodzinnym domu takiej nie miał...) i pamiętam tą niesamowitą radość w oczach męża jak wybieraliśmy bańki, światełka, łańcuchy... jak wybierał cukierki, jak gromadził te wszystkie ozdoby w szafce... i dzień w którym ją ubieraliśmy :) ja już z brzuszkiem... i tak marzyliśmy jak to będzie jak Lenka pojawi się na świecie, jak będzie ubierać w przyszłym roku choinkę z tatusiem :)
Mąż nawet bańki pokupował specjalnie dla Małej - w bałwanki, w świąteczne kotki :) baniek mamy tyle, że nie mieszczą nam się na drzewko :) ale nie miałam serca odmawiać mężowi jak z blaskiem w oczach pokazywał mi kolejne pudełka z bombkami... :)

Jest wiele domów, w których albo nie ma Świąt, albo są one niezwykle smutne... w moim domu jednak staram się ze wszystkich sił by ten czas był dla wszystkich magiczny :)

Re: Tworzymy wspomnienia

PostNapisane: 26 wrz 2013, o 21:20
przez MANNDARYNKA
Super, że dałaś mężowi takie święta jakich nigdy nie miał ;)
W Święta uwielbiam dekorację świąteczne, przystrojone świerki, domy, teraz na wioskach praktycznie większość domów jest oświetlone kolorowymi lampkami, kiedyś jak byłam dzieckiem tego nie było, czasem się zdarzyło że jakiś był przystrojony, ale mało który (przynajmniej tam gdzie ja mieszkałam ;) ), a teraz ludzie się licytują, kto ma więcej lampek , ale mi się to podoba.
Oczywiście zdarzy się, że jakiś dom dosłownie świeci się cały (bez przesady), ale bardzo rzadko, przeważnie są to symboliczne lampki na świerku, który rośnie w ogrodzie lub przystrojony lampkami balkon ;)
Teraz kiedy mieszkam w mieście, magie świat czuje się inaczej, troche jakby mniej. W centrach handlowych jest ładnie kolorowo, ale jednak to nie to samo.

Re: Tworzymy wspomnienia

PostNapisane: 26 wrz 2013, o 21:30
przez MagdaF
Ooo tak, fajnie wyglądają lampki na drzewkach na zewnątrz domu :) ja uwielbiam siadać wieczór w pokoju, w którym palą się tylko światełka na choince...

Re: Tworzymy wspomnienia

PostNapisane: 27 wrz 2013, o 18:50
przez Maria T-K
Moje miłe czytelniczki,

nie macie pojęcia jak miło mi gdy tak sobie wymieniacie wspomnienia. Feministki by mnie za to nie pochwaliły, ale uważam że kobiety grają główną rolę w budowaniu nastroju, klimatu i tego jakie będą wspomnienia ze świąt w pamięci najbliższych. Z całego serca życzę tym Waszym Bliskim by - dzięki Wam - mieli cudne wspomnienia, jasne i barwne jak światełka na choince... Jestem z Wami!