BIMBI.pl

Maję i Jasia dopadły choróbska. Kiedy najgorsze mieli już za sobą, Rada Rodzinna podjęła decyzję, że jeszcze przez tydzień nie pójdą do przedszkola i pomieszkają z dziadkami.

Więcej na http://www.bimbi.pl/kosci-dziadka-i-moldawia-pod-komoda.html

Zapraszamy do lektury i komentowania.

Grałam kiedyś w kości, fajna gra. Niestety teraz dzieci mają dostęp do tylu różnych rozrywek, że zapominamy o dawnych grach, które kiedyś nam sprawiały radość. Fajnie, że Pani wnuczęta mają takich fajnych dziadków.

Wie Pani, mam nadzieję, że przypominając te wszystkie stareńkie a jakże mądre gry sprawię, iż ktoś sięgnie po kości, Chińczyka, karty. Że w niektórych domach dzieci czy wnuczęta z niecierpliwością czekać będą na te wspólne z rodzicami czy dziadkami chwile...
Być może dziadkowie chętnie odkurzyliby stare plansze i umiejętności? Może nie mają odwagi w obliczu przemożnej siły tv, komputerów, gier playstation? A gdyby tak synowie i córki poprosili swoich rodziców o takie zabawy z wnuczkami? Może trzeba starszych państwa zachęcić i dać im szansę?

Pozdrawiam Panią serdecznie

Maria Trojanowicz-Kasprzak