Znalazłam na innym portalu społecznościowym.
Co o tym myślicie. Czy też tak się zdarzało u was?
Niemal każdego dnia „życzliwi” bombardują młode mamy radami. Mówią, jak opiekować się dzieckiem, wyręczają lekarzy w stawianiu diagnozy. I zamiast pomóc – stresują.
SŁYSZYSZ: Dobra mama wie, czego chce jej dziecko, gdy płacze.
MYŚLISZ: Ja jestem widocznie złą matką, bo zupełnie nie potrafię odgadnąć, co oznacza płacz mojego malucha: czy to, że jest głodny, czy, że coś mu może doskwiera. Czuję się taka bezradna…
TAK JEST NAPRAWDĘ: Zanim się nauczysz porozumiewać ze swoim dzieckiem i odgadywać, o co mu w danej chwili chodzi, musi minąć trochę czasu. Noworodek jest niczym skomplikowana zabawka, która nie ma, niestety, pokrętła do regulowania głośności – musisz sama opracować sposób na uspokojenie malucha. A do tego potrzeba czasu i cierpliwości.
SŁYSZYSZ: Marudzi i gorączkuje? To nic takiego! Pewnie ząbkuje…
MYŚLISZ: Mały ma coraz wyższą gorączkę! Teściowa pociesza mnie, że wychodzą mu zęby i radzi wetrzeć mu w dziąsła żel przeciwbólowy. A może jednak ten płacz świadczy o tym, że rozwija się jakaś choroba? Co tu robić?
TAK JEST NAPRAWDĘ: Ząbkowanie to dość częste i z reguły nieprawdziwe tłumaczenie przyczyn podwyższonej temperatury u niemowląt. Pamiętaj! Symptomy towarzyszące wyrzynaniu się zębów: np. gorączka, ból ucha, a nawet katar są też objawami wielu chorób. Dlatego lepiej jest w takiej sytuacji, dmuchając na zimne, zasięgnąć porady lekarza!