Jestem użytkowniczką depilatora od około 10 lat (pachy, nogi i ręce) i nie wyobrażam sobie, żeby go nie używać. Kiedy na początku ciąży przeczytałam gdzieś, że w ciąży nie można się depilować, to przy pierwszej wizycie zapytałam ginekologa. Powiedział, że nie ma przeciwwskazań. Będąc w pierwszej ciąży depilowałam się, więc dlaczego miałabym teraz tego nie robić. Powoduje ból
To prawda, ale przecież nie depilujemy sobie brzucha
karolajnaa napisał(a):to przecież są inne sposoby pozbycia się niechcianego owłosienia w sposób bezbolesny
W moim przypadku inne sposoby nie wchodzą w grę. Mam ciemne włoski i użycie maszynki powoduje ich szybsze odrastanie i niestety są coraz mocniejsze.
Lasoteczka napisał(a):teraz przerzuciłam się na kremy, bo wystarczy je rozsmarować, poczekać, zebrać i z głowy
roboty dużo mniej, bólu żadnego, a efekt ten sam (no, może tylko troszkę na krócej), więc... po co przepłacać
Zazdroszczę, bo i kremy nie nadają się dla mnie. Może i ten sam efekt, ale tak jak mówisz: na krócej, a poza tym włoski odrastają twardsze i niestety w przypadku ciemnych włosów są bardziej widoczne. Mogłabym ewentualnie używać wosku, ale nie widzę sensu skoro mam depilator