Mamachłopców napisał(a):Moj syn byl szczepiony obowiazkowo, majac 6 tygodni po szczepieniu wyladowal w szpitalu:( Neurolog wstrzymal szczepienia na pol roku, potem nadrabialismy szczepienia, dodam ze szczepilam dziecko tymi podstawowymi. W wieku 6 lat zachorowal na meningokokowe zapalenie opon mózgowych:( Mialam zal ze nie moglam go zaszczepic dodatkowo przeciw pneumikokom i meningokokom ale nasza lekarka szybko nam wytlumaczyla ze te szczepienia wcale nie sa dobre, a to moj syn zlapal to byl statystyczny pechowiec bo przeciez jest niewielki odsetek dzeci, ktore na to choruja. Teraz sie zastanawiam jakimi szczepionkami szczepic moje malenstwo w brzuszku. Mam troche czasu zeby to przemyslec.
No właśnie, i komu wierzyć? Jedni lekarze mówią, żeby szczepić, inni mówią, że szczepienia nie są dobre.