gluten - im pozniej, tym lepiej
Napisane: 19 sty 2013, o 22:29
Ostatnio zapanowala moda na wczesne podawanie dzieciom glutenu. Ja dawalam synkowi "zgodnie z rozkladem" - chyba w 5-6 miesiacu zycia, był karmiony piersia. Przy kolejnym dziecku chyba jednak nie bede sie tak spieszyc. Oto wypowiedz pewnej mamy, ktora dala mi duzo do myslenia:
"Ta teoria z glutenem to jest nowa teoria (ma ok. 5-6 lat) - w przeciwieństwie do starej - opóźnianie.
4 miesiąc wziął się stąd, że wtedy jeszcze jest szansa, że dziecko jest "na piersi", więc ewentualnie ma osłonę przez jakiś czas w postaci mleka matki. Niestety ma to się nijak do zalecenia wyłącznego karmienia piersią przez okres pół roku lub u alergików dłużej. Ale gdyby pomysłodawcy tej teorii dali czas na wprowadzanie glutenu po skończeniu sześciu miesięcy, to wtedy odsetek dzieci karmionych piersią jest tak mały, że mało które mogłoby skorzystać z osłonowego działania mleka matki, więc co ... no lepiej wprowadzić gluten wcześniej.
Klopot polega na tym, że nie znamy długofalowych skutków tej teorii, bo dzieci tak odżywiane mają dopiero po kilka lat, a celiakia może się "objawić" (i często się objawia) nawet dopiero po 30, 40 latach - i tu wiemy, że stary sposób - opóźniania podawania glutenu (u obciążonych nawet do dwóch lat) jest skuteczny, chroni przed celiakią - sprawdzone, zbadane. Teraz na naszych dzieciach bada się czy nowy sposób będzie równie skuteczny - zgadzamy się na to? to ok. dajemy gluten od 4 miesiąca życia. Ja się nie zgadzam i nie daję"
"Ta teoria z glutenem to jest nowa teoria (ma ok. 5-6 lat) - w przeciwieństwie do starej - opóźnianie.
4 miesiąc wziął się stąd, że wtedy jeszcze jest szansa, że dziecko jest "na piersi", więc ewentualnie ma osłonę przez jakiś czas w postaci mleka matki. Niestety ma to się nijak do zalecenia wyłącznego karmienia piersią przez okres pół roku lub u alergików dłużej. Ale gdyby pomysłodawcy tej teorii dali czas na wprowadzanie glutenu po skończeniu sześciu miesięcy, to wtedy odsetek dzieci karmionych piersią jest tak mały, że mało które mogłoby skorzystać z osłonowego działania mleka matki, więc co ... no lepiej wprowadzić gluten wcześniej.
Klopot polega na tym, że nie znamy długofalowych skutków tej teorii, bo dzieci tak odżywiane mają dopiero po kilka lat, a celiakia może się "objawić" (i często się objawia) nawet dopiero po 30, 40 latach - i tu wiemy, że stary sposób - opóźniania podawania glutenu (u obciążonych nawet do dwóch lat) jest skuteczny, chroni przed celiakią - sprawdzone, zbadane. Teraz na naszych dzieciach bada się czy nowy sposób będzie równie skuteczny - zgadzamy się na to? to ok. dajemy gluten od 4 miesiąca życia. Ja się nie zgadzam i nie daję"