Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Pytałam dwa razy i powiedziała, że jest jedna dawka szczepionki na pneumokoki jest za darmo pod warunkiem, że wcześniej dziecko nie było szczepione na pneumokoki. Nie wiem czy była taka opcja wcześniej, może jest tak od niedawna. Chyba Może skorzystam, chyba, że będę wiedziała wcześniej, że będę oddawała Franka do przedszkola to zaszczepię wcześniej.
czyli jest jedna dawka jak dziecko nie bylo wczesniej szczepione - w takim razie na pewno po 2 roku zycia a do przedszkola ida 3-latki, wiec jesli rzeczywiscie tak jest to zdazysz zaszczepic bede w ty tygodniu u naszej pediatry to az sie jej zapytam
zapytaj zapytaj, bo ja też pierwszy raz o tym słyszałam, co prawda mówiła to pielęgniarka, więc raczej pewna informacja, a może w przychodniach za często o tym nie mówią, żeby jednak brać szczepionki za kase? przecież jakby zaczeli rozpowiadać, że jest jedna dawka darmowa w 2 roku życia, to podejrzewam,że połowa osób, by zrezygnowała z tych płatnych, wiadomo, że one nie są tanie i jaka to strata by była...
no niby tak, ale kasa za szczepienia nie idzie do przychodni przeciez... a jesli anwet to grosze w kazdym razie my mamy pediatre , ktora jest naprawde super i by na powiedziala , ze jest taka mozliwosc - potrafi nam dac przy wizycie wode morska czy syrop, wiec nie sadze, by "ukrywala" przed nami taka informacje chyba, ze to wprowadzili niedawno - w kazdym razie tylko jedna dawke podaje sie po ukonczeniu przez dziecko 2 roku zycia i wiem, ze robia co jakis czas akcje, ze sa szczepienia za darmo przez jakis okreslony czas, ale jest ograniczona ilosc tych szczepien i liczy sie kolejnosc zgloszen
Nie wiedziałam o tych ograniczeniach, jak tylko mały skończy dwa lata to go zaszczepię. Jeszcze jak w będę w przychodni to wypytam o wszystko, ja tego się dowiedziałam od pielęgniarki, pediatra nic nie mówiła, ale moja nie jest miła, wręcz przeciwnie.
Mój niedługo też mam szczepionkę i też boje się reakcji na nią, przy pierwszej trochę był marudny, ale nie było tak źle, mam nadzieję, że drugą niesie lepiej, jest już większy, silniejszy, starszy
Właśnie w teleexpresie podali informację, że w ciągu ostatniego roku wzrosła 3 krotnie zachorowalność na krztusiec, bo rodzice nie szczepią dzieci. A chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć jak groźna to choroba, a szczególnie jej powikłania...
cos Ty??? ja szczepie - a malutka bedziemy szczepic pentaximem - chlopcy dobrze na ta szczepionke reagowali - wogole dobrze reagowali na wszelkie szczepienia - nie byli bardzo marodni, a stany podgoraczkowe mieli krotko i tez nie zawsze