Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Ja się strasznie boję tego szczepienia...mamy jeszcze trochę czasu na zastanowienie... czytałam ostatnio, że sąd wydał wyrok, że to szczepionka spowodowała autyzm u dziecka... czytałam też, że dziecko zachorowało po 4 miesiącach po szczepieniu i również przyczyną była szczepionka...
Tez słyszałam, albo czytałam o tym autyzmie i też się boje takich powikłań, sta ten dylemat, też mam jeszcze troche czasu, ale już nie wiele, więc albo zaszczepimy po roku, albo w 2roku życia jedną dawką, tylko nie wiem czy na same pneumokoki i też na meningokoki...
ja nie będę szczepić mam w rodzinie przykład bliźniaków po szczepieniu jedno autyzm drugi asperger i wśród znajomych podobne przypadki. Można odwlekać ile się da aby dziecko było starsze i 200%zdrowe byle infekcja nawet nie zauważona i wyłapana to powikłania
Bombel21 to ja się chyba nie zdecyduje szczepić... po tym co napisałaś to aż zamarłam...Nie wyobrażam sobie jakby Lena zachorowała... ona taka rezolutna, gadatliwa z uśmiechem od ucha do ucha cały dzień i nagle by zgasła...
Moja kuzynka mówiła, że jak dziecko nie chodzi do żłobka, ani przedszkola to na te dodatkowe szczepionki mozna nie szczepić w ogóle. Dzieci najwięcej łapią właśnie w tych placówkach.
Magda, u nas tak samo.. i ten mętlik w głowie.. Zaszczepię, może mieć powikłania.. nie zaszczepię, nigdy sobie nie wybaczę jeśli zachoruje i będzie miała powikłania z tego powodu..