Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Moja kolezanka ma dwie córki 4 i 7 lat o od poczatku leczy je tylko lekami homeopatycznymi.Co o tym myslicie? W jakiejś gazecie czytałam troche o homeopatii, podobno naturalne, nieszkodliwe, żadnych skutków ubocznych, wzmacnia odporność i wogóle. Tylko dlaczego lekarze jakoś za homeopatią nie są? Macie jakieś doświadczenia z tymi lekami? Może któraś z was podaje dziecku i działa?
A ja myślę, że homeopatia nie działa. Moja córka była bardzo niespokojnym niemowlakiem i w związku z tym lekarz zasugerował, by przed snem aplikować jej czopki Viburcol (lek homeopatyczny na stany niepokoju u niemowląt i małych dzieci - np. przy kolkach, ząbkowaniu). Podawałam jej ten czopek kilka razy, nawet o różnych porach, a po miesiącu prób wyrzuciłam resztę do kosza. Nie było najmniejszego efektu. Wydaje mi się, że np. na dorosłego homeopatia może działać na zasadzie placebo czyli wiary w związek przyczynowo-skutkowy między zażyciem leku, a wyzdrowieniem. Ktoś, kto bierze lek, jest automatycznie przekonany, że ten lek przyniesie jakiś efekt. Nawet, jeśli w pigułce nie ma żadnych substancji leczniczych.
Bezinteresowność zostaje przecież zniweczona z chwilą, kiedy się przekonujemy, że jest użyteczna. — Tomasz Mann