Strona 3 z 17

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 12 sty 2013, o 20:04
przez Azja
Może w lewym masz mniej pokarmu i jeszcze słabiej leci, albo coś nie tak go układasz i mu nie wygodnie... Ale cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość ;-)

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 13 sty 2013, o 20:07
przez MANNDARYNKA
Nastąpił ostatnio przełom :D bo mały possał 8 minut a to już na prawdę długo :D , specjalnie patrzyłam na zegarek :) , póki co brany jest pod uwagę prawy cyc :D , ale skoro przekonał się w ogóle do cyca, to może i się przekona do obu :D Tak czy inaczej widzę, że to przykładanie na prawdę pomaga i nie można się poddawać :)
Jeśli chodzi o ta lewą pierś to mleka jest sporo, bo je odciągam, więc nie wiem o co chodzi :? Próbowałam go przykładać z różnych stron, w różnych pozycjach i nic. Tak czy inaczej będę próbowała dalej.

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 13 sty 2013, o 22:18
przez brydziula6
U nas na początku jak były problemy z chwytaniem brodawki sprawdziła się pozycja "spod pachy" wygodna dla mnie i Niny tym bardziej po cesarce brzuch nie był gnieciony.

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 13 sty 2013, o 22:34
przez miq
U Nas początkowo też były problemy,bo mała miała malutkie ustka a ja spore brodawki,częste przykładanie pomogło i zgrałyśmy się,a nie było łatwo...poranione brodawki... A co do jednej piersi to dziecko może mieć swoją ulubioną pierś,u nas też jest to prawa,jest nieco większa od lewej i mała chętniej przy niej je i wyłącznie przy prawej się uspokaja

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 13 sty 2013, o 22:53
przez brydziula6
Mam znajomą która właśnie przez umiłowanie dziecka do jednej piersi wygląda jak po mastektomii... Pierś, którą praktycznie nie karmiła bo dziecko nie chciało zanikła a druga jest strasznie wyciągnięta...

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 14 sty 2013, o 11:18
przez miq
Niestety to prawda,ja naturalnie prawą pierś mam większą,ogólnie mam spore piersi,dlatego trzeba być ostrożnym

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 14 sty 2013, o 11:30
przez sylvvia85
MANNDARYNKA napisał(a):Nastąpił ostatnio przełom :D bo mały possał 8 minut a to już na prawdę długo :D , specjalnie patrzyłam na zegarek :) , póki co brany jest pod uwagę prawy cyc :D , ale skoro przekonał się w ogóle do cyca, to może i się przekona do obu :D Tak czy inaczej widzę, że to przykładanie na prawdę pomaga i nie można się poddawać :)
Jeśli chodzi o ta lewą pierś to mleka jest sporo, bo je odciągam, więc nie wiem o co chodzi :? Próbowałam go przykładać z różnych stron, w różnych pozycjach i nic. Tak czy inaczej będę próbowała dalej.

może z tą lewą piersią spróbuj w tej pozycji z pod pachy , o której pisze Brydziula :) maly bedzie na tym samym boczku ulozony co do prwej piersi i moze moze... a co do mleka z lewej piersi to odciagaj - moze wreszcie sie przekona maluch :)
widze, ze efekty sa i gratuluje i zycze nadal duzo cierpliwosci i spokoju i wiekszych sukcesow :)
miq napisał(a):U Nas początkowo też były problemy,bo mała miała malutkie ustka a ja spore brodawki,częste przykładanie pomogło i zgrałyśmy się,a nie było łatwo...poranione brodawki... A co do jednej piersi to dziecko może mieć swoją ulubioną pierś,u nas też jest to prawa,jest nieco większa od lewej i mała chętniej przy niej je i wyłącznie przy prawej się uspokaja

poranione brodawki to problem, ale niestety i kobiet , ktore maja problemy z karmieniem i tych , co takich problemow nie maja -ale spokojnie, to stan przejsciowy :)
brydziula6 napisał(a):Mam znajomą która właśnie przez umiłowanie dziecka do jednej piersi wygląda jak po mastektomii... Pierś, którą praktycznie nie karmiła bo dziecko nie chciało zanikła a druga jest strasznie wyciągnięta...

dlatego jak sie karmi wylacznie jedna piersia, to z drugiej pokarm powinien byc odciagany, bo rzeczywiscie potem mozna miec spory problem.. juz nie mowie, ze z nawalu pokarmu mozna dostc zpalenia piersi :/

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 14 sty 2013, o 16:14
przez MANNDARYNKA
Póki co mały ssie prawą pierś :D Nie jest to jakieś długie ssanie, częste przerywanie przez małego (wypluwa pierś), ale zawsze coś. Ja również prawą pierś mam większą, więc może coś w tym jest. Co do lewej to uwierzcie mi próbowałam z różnych pozycji, jak to mówi mój mąż "mały nie jest głupi" :lol: i od razu jest krzyk, ale będę przykładać, wierzę, że lewą też chwyci :) Żadnej piersi nie chciał ssać i proszę prawą już ssie :)

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 14 sty 2013, o 19:02
przez sylvvia85
tylko pamietaj o odciaganiu mleka z lewej piersi tyle ile zje maly z prawej tyle potem odciagnij z lewej - tzn tyle razy :) jak je z prawej to postaraj sie odciagnac z lewej, by pobudzac w niej laktacje

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 15 sty 2013, o 17:14
przez MANNDARYNKA
Tak robię, mam nadzieję, że to przejściowe będzie i że mały będzie ssał obie piersi, póki co walczę :lol: z prawej już trochę idzie, lewą mu przystawiam possie chwilę i odstawia, ale myślę, że będzie dobrze :) . Powiesz szczerze, że jest to bardzo męczące to odciąganie mleka zwłaszcza w środku nocy, jestem na wpół przytomna. Daje mu pierś po kilku minutach krzyku robię mleko, potem jeszcze odciąganie mleka, ciężko...