Strona 4 z 17

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 15 sty 2013, o 18:49
przez sylvvia85
ciezko ciezko - wierze Ci, ale warto - po pierwsze nie ma lepszego pokarmu dla maluszka niz mleko mamy, po drugie - ile na tym oszczedzasz - na mleko modyfikowane idzie mnostwo kasy, a jak bys chciala tylko swoim z butli karmic, to znowu mnostwo energii to pochlania - takze zycze wytrwalosci - dasz rade )

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 16 sty 2013, o 17:06
przez MANNDARYNKA
Szybciej schudnę jak tak dalej będzie :lol:
Oczywiście masz rację, mleko matki jest najlepsze i ile kasy można zaoszczędzić :)
Muszę powiedzieć, że mały coraz częściej chwyta lewą pierś, na krótko, ale chwyta, a nie chciał w ogóle nawet brodawki wziąć do ust, więc jest dobrze :D jestem zadowolona :D
Walczę dalej ;)

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 16 sty 2013, o 22:39
przez sylvvia85
super super - ciesze sie bardzo - sa postepy, wiec mysle , ze bedzie ok :)
a wracajac do mleka matki - jest najlepsze tez z tego pwoodu, ze nie trzeba go przygotowywac- jest zawsze "pod reka" , zawsze gotowe, w idelanej temperaturze :) nie jest ani za tluste ani za chude :) same plusy :D

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 17 sty 2013, o 11:08
przez Azja
Zgadzam się w 100-u % :-)

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 17 sty 2013, o 12:10
przez sylvvia85
mam nadzieje, ze ja nie bede miala problemow z karmieniem piersia - z chlopcami bylo super, ale wiadomo - to nie oznacza, z eteraz musi byc tak samo - choc mam taka nadzieje i licze na to :)

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 17 sty 2013, o 12:18
przez MANNDARYNKA
Mój synek już pije z prawej piersi, z lewą jeszcze walczymy :D , ale jak go przykładam do tej prawej piersi to musi pokrzyczeć kilka minut - nie chce od razu chwytać brodawki, broni się - trochę to jest męczące, ale po tych kilku minutach jak już załapię to ssie :D

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 17 sty 2013, o 12:33
przez sylvvia85
Swietnie :) Widzisz wszystko sie da tylko trzeba byc cierpliwym :)

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 17 sty 2013, o 18:47
przez MANNDARYNKA
Jak się widzi światełko w tunelu to jest łatwiej i chce się dalej "pracować" na początku było strasznie, piersi mnie bolały, bo były pełne, miałam wrażenie, że zaraz mi pękną, mały nie chciał ssać i jeszcze nie miałam laktatora, odciągałam mleko ręcznie....męczące jak nie wiem co, takie odciąganie trwało dwa dni, bo dłużej bym nie pociągła. Z laktatorem 100 razy łatwiej, ale wiadomo, nie ma to jak mały sam opróżni piersi ;)

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 17 sty 2013, o 23:53
przez sylvvia85
oj tak odciaganie jest meczace, a do tego na poczatku robi sie nawal mleczny , ale dalas rade i jak widac sa efekty, a to cieszy :)

Re: Problemy z karmieniem piersią

PostNapisane: 18 sty 2013, o 13:13
przez nastka-81
ja mam duże problemy z karmieniem piersią. Mam mało pokarmu...bardzo mało już w drugiej dobie mała dostała butle w szpitalu bo bardzo płakała i była głodna. Karmiłam mieszanie raz pierś raz butelka. Po powrocie do domu podobnie choć trochę mleka więcej...ale już widzę, że mała zaczyna preferować butelkę. Mała chętnie ssie ale szybko się niecierpliwi bo mleko nie leci...mało pokarmu. Jakie są sposoby na przymnożenie pokarmu? myślę, że jakbym miała więcej pokarmu mała chętniej siegała by po cyca. A tak w nocy tylko butelka, pierś odrzuca...za to w dzień tylko pierś. Ale nie najada się więc wiecozrem mąż podaje jje butelkę do północy jest jedna buteleczka po północy druga i jest względny spokój.

Obrazek