Strona 2 z 4

Re: Dziecko przed TV

PostNapisane: 18 lis 2010, o 20:01
przez kotus8923
ja tez! :D

Re: Dziecko przed TV

PostNapisane: 18 lis 2010, o 20:50
przez gwolska
mózg dziecka nie przetwarza szybkich obrazów w telewizji dlatego często stają się nerwowe.

Re: Dziecko przed TV

PostNapisane: 18 lis 2010, o 22:34
przez Marcia77
dlatego stram sie jak najmniej tej telewizji...nie ukrywam ze jak czasmi chce cos zrobic to włączam tv

Re: Dziecko przed TV

PostNapisane: 19 lis 2010, o 20:47
przez kotus8923
bo to najlepszy sposob no i wiadomo nic sobie nie zrobi

Re: Dziecko przed TV

PostNapisane: 9 sty 2011, o 20:31
przez hadita
A czy ktoś z Was zna "Świnkę Peppę"? Moja 1,5 roczna córa uzależniła się od tej bajki (mam na dvd) i formalnie zamęcza nas tym (normalnie mówi 'peppa' i sama włacza tv). Pocieszam się jednak, że ogląda góra 2,3 odcinki (jeden trwa ok 5 minut ), a potem już wystarcza jej, że to gdzieś leci w tle, na tv nie patrzy, tylko bawi się po swojemu.

Re: Dziecko przed TV

PostNapisane: 10 sty 2011, o 22:19
przez Marcia77
nie my nie ogladamy tej bajki

Re: Dziecko przed TV

PostNapisane: 11 sty 2011, o 15:37
przez Karola
hadita napisał(a):A czy ktoś z Was zna "Świnkę Peppę"? Moja 1,5 roczna córa uzależniła się od tej bajki (mam na dvd) i formalnie zamęcza nas tym (normalnie mówi 'peppa' i sama włacza tv). Pocieszam się jednak, że ogląda góra 2,3 odcinki (jeden trwa ok 5 minut ), a potem już wystarcza jej, że to gdzieś leci w tle, na tv nie patrzy, tylko bawi się po swojemu.


Nasz Rafałek jak był młodszy oglądał Świnkę Pepę. Kiedyś leciała na Mini Mini. Teraz ogląda bajki jak twierdzi "dla starszych dzieci". :)

Re: Dziecko przed TV

PostNapisane: 21 sty 2011, o 23:41
przez bendi9
Niektóre bajki są bardzo pouczające, rozwijają wyobraźnię. Ale oczywiście nie można z nimi przesadzać. U nas w domu córeczka może 2h na dzień oglądać bajki.

Re: Dziecko przed TV

PostNapisane: 22 sty 2011, o 13:01
przez hadita
Nam też Peppa trochę ułatwiła chorobę córki. Malwa musiała dostawać syrop, co oczywiście łączyło się z iście dantejskimi scenami. Na szczęście w jednym odcinku bajki świnka była chora i też brała syrop. Puściliśmy Malwie tę scenę kilkakrotnie, dzięki czemu troszkę uspokoiła się przy aplikacji leku.
W ogóle polecam tę bajkę, bo jest tu 'przemyconych' dużo edukacyjnych treści: np. świnki zawsze przed snem myją zęby, pomagają rodzicom (uwaga: oboje na przemian gotują!) sprzątać i przyrządzać jedzenie, odwiedzają muzeum, które okazuje się być pasjonującym miejscem etc. Nie znalazłam tylko jeszcze odcinka, który mówiłby coś o zamianie pieluch na nocnik. Bardzo by się przydał! :lol:

Re: Dziecko przed TV

PostNapisane: 25 sty 2011, o 22:17
przez Marcia77
my niestety nie mamy tego programu :(