Strona 3 z 4

Re: noworodki i zwierzęta

PostNapisane: 26 mar 2013, o 12:42
przez MagdaF
Pies - anielska cierpliwość :) Super Maluszek :)

Re: noworodki i zwierzęta

PostNapisane: 27 mar 2013, o 01:27
przez karolanka
swietne sceny:) zazdroszcze takich chwil! zarowno dzieciaczek jak i zwierzak przeslodcy;))

Re: noworodki i zwierzęta

PostNapisane: 28 mar 2013, o 20:25
przez MANNDARYNKA
a ja zazdroszczę takiego psa właśnie z tą anielską cierpliwością, trzeba dobrze znać swojego psa i mieć zaufanie :) , chociaż podobno nigdy nie ufa się do końca. zdjęcia na prawdę piękne. Nie mam żadnych zwierząt w mieszkaniu, ale na szczęście rodzice mają i chce małego przyzwyczajać do zwierząt, poza tym jak szybciej je pozna to w przyszłości będzie mniej cierpiał na alergie :D

Re: noworodki i zwierzęta

PostNapisane: 7 kwi 2013, o 12:42
przez zalbi
Mandarynka, jeżeli tylko macie możwliwość, to bierzcie psa. dziecko na prawdę dużo na tym korzysta mając zwierza ciągle obok ;)

Re: noworodki i zwierzęta

PostNapisane: 7 kwi 2013, o 13:12
przez MagdaF
My byśmy chętnie chcieli pieska - labradorka :) ale mimo, że w domu mieszkamy to nie mamy takiego podwórka, żeby móc go wypuścić, warunków na takiego piesia nie mamy, zostają nam więc tylko dwa kotki :D one na psa się nie zgadzają hihih :D

Re: noworodki i zwierzęta

PostNapisane: 10 kwi 2013, o 07:43
przez MANNDARYNKA
zalbi napisał(a):Mandarynka, jeżeli tylko macie możwliwość, to bierzcie psa. dziecko na prawdę dużo na tym korzysta mając zwierza ciągle obok ;)


A od kiedy najlepiej wziąć psa? Franek ma teraz 3 miesiące. Lepiej pieska czy suczkę? i chyba małego prawda?

Re: noworodki i zwierzęta

PostNapisane: 11 kwi 2013, o 18:27
przez zalbi
Ja osobiście małych psów nie lubię. Ale i sam mały piesek wydaje mi się nie praktyczny, bo dziecko może mu zrobić krzywdę...? Poza tym szczeka to cienko, drze się przy byle okazji, i małe ogólnie jest wredne - wiem z doświadczenia ;)

My mamy mixa z labradora - psa, i suczkę - golden retrievera.
Blues - lab - w kwietniu będzie miał trzy lata. Nadal zachowuje się jak szczeniak, ale jest świetny.
Beta - goldenka - jest taka ciapowata, (ogólnie wychowywała ją moja mama, bo to jej pies ale, że mieszkamy razem, to psy są razem (tyle, że Beta jest wysterylizowana, Blues będzie odjajczany gdy będę miała wolne od uczelni - ucieka czasami na suki) ), raczej zdystansowana, i ogólnie mało zainteresowana czymkolwiek.

Jakbym miała brać teraz psa, to tylko psa, nie suczkę. Mielismy już wcześniej suczkę i teraz widzę, że psy są sto razy lepsze, uwielbiają się głaskać, przytulać, miziać.... Ale to też zależy od rasy.
Do dzieci na pewno laby, goldeny, duży szwajcar pasterski, berneńczyk... Nie wiem, z innymi psami nie miałam do czynienia i nie znam charakterów jeżeli chodzi o dzieci. Ale na pewno warto popytać się, poczytać, porozmawiać z hodowcami - ale nie bierzcie psa z giełdy, tylko z zarejestrowanej hodowli psów rodowodowych - wtedy jest pewność, że pies będzie taki, jak ma być, a nie, że będzie wyglądał jak labrador a z charakteru będzie zabójcą... i będzie wiadomość, że hodowca to nie rozmnażacz i nie rozmnaża byle jakich psów dla pieniędzy.

Re: noworodki i zwierzęta

PostNapisane: 12 kwi 2013, o 16:28
przez MANNDARYNKA
Trochę masz tych piesków :D , ale to chyba masz dom, czy w mieszkaniu? Ja mam małe mieszkanko i muszę się dobrze zastanowić, bo nie każdy pies nadaje się na taką ciasnotę, niektóre psy lubią mieszkania a te większe to raczej wolą przestrzeń i możliwość wybiegania się.
Dzięki za radę, ale takie psy z rodowodami to tez pewnie trochę kosztują, nie wiem czy będzie nas teraz w ogóle stać. Dobrze, ze na wsi mamy trochę zwierza to dziecko coś tam pozna :D

Re: noworodki i zwierzęta

PostNapisane: 12 kwi 2013, o 17:56
przez Azja
Ja na razie jestem po pierwszych dniach z kotami. Muszę przyznać, że jest spokojnie. Lou boi się Małej, gdy ta tylko kichnie, zakwili od razu ucieka. Lilith jak to kobieta bardzo się przejęła nowym członkiem rodziny. Jak ktoś nas odwiedza, zagląda do kołyski ona pilnuje żeby nikt chyba Małej nie zabrał ;-) Kiedy zostawiamy ją samą w pokoju co jakiś czas idzie, zagląda do kołyski, sprawdza czy wszystko ok. Przejawów zazdrości nie widać.

Re: noworodki i zwierzęta

PostNapisane: 17 kwi 2013, o 11:37
przez MANNDARYNKA
Jak byliśmy na wsi to pies moich teściów też cały czas krążył przy wózku i nie odstąpił go ani na chwilę, pilnował :D