Ja osobiście małych psów nie lubię. Ale i sam mały piesek wydaje mi się nie praktyczny, bo dziecko może mu zrobić krzywdę...? Poza tym szczeka to cienko, drze się przy byle okazji, i małe ogólnie jest wredne - wiem z doświadczenia
My mamy mixa z labradora - psa, i suczkę - golden retrievera.
Blues - lab - w kwietniu będzie miał trzy lata. Nadal zachowuje się jak szczeniak, ale jest świetny.
Beta - goldenka - jest taka ciapowata, (ogólnie wychowywała ją moja mama, bo to jej pies ale, że mieszkamy razem, to psy są razem (tyle, że Beta jest wysterylizowana, Blues będzie odjajczany gdy będę miała wolne od uczelni - ucieka czasami na suki) ), raczej zdystansowana, i ogólnie mało zainteresowana czymkolwiek.
Jakbym miała brać teraz psa, to tylko psa, nie suczkę. Mielismy już wcześniej suczkę i teraz widzę, że psy są sto razy lepsze, uwielbiają się głaskać, przytulać, miziać.... Ale to też zależy od rasy.
Do dzieci na pewno laby, goldeny, duży szwajcar pasterski, berneńczyk... Nie wiem, z innymi psami nie miałam do czynienia i nie znam charakterów jeżeli chodzi o dzieci. Ale na pewno warto popytać się, poczytać, porozmawiać z hodowcami - ale nie bierzcie psa z giełdy, tylko z zarejestrowanej hodowli psów rodowodowych - wtedy jest pewność, że pies będzie taki, jak ma być, a nie, że będzie wyglądał jak labrador a z charakteru będzie zabójcą... i będzie wiadomość, że hodowca to nie rozmnażacz i nie rozmnaża byle jakich psów dla pieniędzy.