Strona 3 z 5

Re: Wyrodne matki bo...

PostNapisane: 19 cze 2012, o 22:16
przez Lasoteczka
blacksoullena napisał(a):
Lasoteczka napisał(a):
blacksoullena napisał(a):ja z brzuchem, mąż z brzuchem



Hahaha :lol:

A z tym niejedzeniem jeśli mama nie poda łyżeczki to mój teściu też tak robi- będzie siedział i czekał aż mu teściowa poda... :roll:


Się ze mnie nie śmiej :D bo mój mąż solidaryzując się ze mną hoduje ten brzuch...masakra te wieczne przepychanki na łóżku,
znaczy o spanie chodzi :lol:

co do łyżki...to już kalectwo normalnie...mnie się to w głowie nie mieści :)


Nie śmieję się z Ciebie, broń Boże ;) tylko tak fajnie to brzmi... :D

A w ogóle to mnie też się to nie mieści :) i już się zastanawiam co to będzie, jak teściowa na 2 tygodnie do sanatorium pojedzie... bo ja na pewno nie będę tak nad nim skakała ze wszystkim ;)

Re: Wyrodne matki bo...

PostNapisane: 19 cze 2012, o 23:36
przez blacksoullena
o matulu biedak na pastwie losu zostanie,
może go teściowa u Ciebie ulokuje ? heheheh nie życzę broń Boże :)

pozostaje bar mleczny,bo zrobienie zupki chińskiej to już też filozofia :)

Re: Wyrodne matki bo...

PostNapisane: 20 cze 2012, o 11:54
przez Lasoteczka
blacksoullena napisał(a):o matulu biedak na pastwie losu zostanie,
może go teściowa u Ciebie ulokuje ? heheheh nie życzę broń Boże :)

pozostaje bar mleczny,bo zrobienie zupki chińskiej to już też filozofia :)


No właśnie on jest ulokowany u mnie bo mieszkamy razem :/ więc będę miała jedno dziecko więcej :lol:

Re: Wyrodne matki bo...

PostNapisane: 20 cze 2012, o 12:09
przez blacksoullena
ło matulu to współczuję :)chyba że duma teścia nie pozwoli na to by przysparzać ci dodatkowej roboty,
czasami tak bywa,że jak baba wyjedzie to chłop nagle wszystko potrafi zrobić :)

Re: Wyrodne matki bo...

PostNapisane: 20 cze 2012, o 12:20
przez brokacik24
Nie należy przejmować sie tym co mówią ludzie bo czlowiek nie bedzie nigdy szczęśliwy. a pozatym Lekarze teraz mówią żeby nie stosowac chodzików bo dziecko łatwiej "nabawia się" chorób kręgosłupa. z cumlem masz lepiej bo nie bedziesz musiała oduczać ;) a nosidełka są bardzo fajne i jak urodze taż mam zamiar nosić swoje dziecko w takim. A Twoje dziecko jest napewno berdziej szczęściwe niż dziecko "sterylnych" rodziców. Pozdrawiam :)

Re: Wyrodne matki bo...

PostNapisane: 25 cze 2012, o 21:48
przez agf
blacksoullena napisał(a):Tak mnie tknęło,żeby Was zapytać dlaczego uważa się niektóre kobiety za wyrodne matki bo:
-nie kupują wózka tylko noszą dziecko w chuście MT (dla mnie mega wygoda)
-wychowują dziecko bez smoczka (nie widziałam potrzeby,mały się nie domagał)
-nie używają chodzików (po co ?)
-nie zakładają skarpetek i czapki w ładną pogodę (po co ?)
-same przygotowują posiłki,zamiast kupować gotowe słoiczki z datą do 2014 roku (moja zupa jest świeża tylko 2 dni)
-dziecko zasypia samo w łóżeczku zamiast być kołysane/noszone/lulane (cokolwiek to znaczy)
-mówią do dziecka normalnie,bez zdrobnień typu pies-hałhał,spacer-dada itp
-pozawalają dziecku usiąść w kałuży czy brudzić się na placu zabaw,nawet jeżeli grozi to spróbowaniem piasku



Hahahha, dobre, dobre :) Ja czasem też się tak czuję i praktykuję wszystko powyższe poza chustą :) No i czapeczkę jednak zakładam, ale cienką tylko od słonka chroniącą. Jak słonka latem nie ma to nie.

Re: Wyrodne matki bo...

PostNapisane: 7 lip 2012, o 14:22
przez ewelka73
Moja córka zasypia na rączkach kołysana, ma smoczek, zakładam jej jeszcze pampersy i robię wszystko aby jej było dobrze ale czytając Wasze posty widzę że jestem złą matką bo uczę dziecko nie poradności i lenistwa!!!Właśnie że nie dla mnie jestem Bardzo dobrą matką, bardzo lubię trzymać moją córcię ma rączkach przytulać ją przy zasypianiu i wiem że ona lubi tak zasypiać słysząc bicie mojego serca tak jak słyszała w moim brzuszku.Co do kołysania właśnie w brzuszku dziecko się tego uczy ono nie leży spokojnie jak my chodzimy tylko jest kołysane.
Co do chodzika nigdy nie miałam bo lekarz ortopeda zabronił ze względu na to że mała miała dysplazję bioder.
Często siedziała na podłodze bawiąc się zabawkami i tak nauczyła się szybkiego wstawania i chodzenia.

Re: Wyrodne matki bo...

PostNapisane: 7 lip 2012, o 17:34
przez blacksoullena
ewelka73 napisał(a):Moja córka zasypia na rączkach kołysana, ma smoczek, zakładam jej jeszcze pampersy i robię wszystko aby jej było dobrze ale czytając Wasze posty widzę że jestem złą matką bo uczę dziecko nie poradności i lenistwa!!!Właśnie że nie dla mnie jestem Bardzo dobrą matką


nie sądzę żeby któraś z nas napisała że jesteś złą matką,bo zupełnie nie o to w tym poście chodzi.
Skoro Tobie i dziecku jest dobrze niech tak będzie.

Re: Wyrodne matki bo...

PostNapisane: 7 lip 2012, o 18:23
przez ewelka73
Może źle się wyraziłam Przepraszam :)

Re: Wyrodne matki bo...

PostNapisane: 7 lip 2012, o 19:45
przez blacksoullena
nie ma za co przepraszać :)
mi osobiście chodziło o to,że w mamy które nie postępują "stereotypowo" rzuca się kamieniem,
a przecież każdy powinien wychowywać tak jak chce,bo to matka wie najlepiej czego potrzeba jej dziecku do szczęścia,
szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko...nie patrzcie na nas krzywo tylko dlatego że wychowujemy dzieci inaczej,
np. bez smoczka czy kołysania do snu :)