baton napisał(a):do mnie kieszonki nie przemawiają (chyba, że masz ich na tyle by za każdym razem zmieniać). Ja stawiam na pieluszki wielorazowe plus otulacze. Póki co jestem po wielogodzinnych przeszukiwaniach internetu i wyrabianiu swojej opinii, ale jak to wyjdzie w praktyce, to dowiem się za kilka tygodni.
A czym się różnią otulacze od kieszonek?? Są jeszcze formowanki czy to są te otulacze.
Ja kupiłam i właśnie przyszły, zobaczymy. Nie wydałam na nie fortuny, bo wybrałam jedne z najtańszych,znaczy na allegro kupowałam a nie w sklepie internetowym, tam gdzieniegdzie ceny do 100 od sztuki dochodzą.
Jutro założę to się pochwalę. Ja mam nocnikowane dziecko i młody już kupy mi nie wali w pieluchę, jakoś tak zawsze wychodzi że na nocnik akurat usiądzie - wydaje mi się że mu nawet łatwiej - może siła grawitacji pomaga
Ale z tymi kupami to tez ponoć nie ma problemu z tymi eko pieluchami bo są jakieś specjalne papierki, które się umieszcza na wierzchu i jak jest jakaś grubsza sprawa to ten papierek razem z nią się zdejmuje i do kibelka
Sama się zastanawiam czy założyć maluchowi tak żeby czuł wilgoć czy tak żeby miał sucho. W sumie to tylko dlatego je wybrałam, bo treningowe zaczynają się od rozmiarówki 11 kg, a mój maluszek to dopiero 7,5 ma