Strona 1 z 2

dysplazja stawu biodrowego

PostNapisane: 21 paź 2012, o 19:45
przez marysia.z
czy wasze dzieci to mialy? moja ma :( musi nosic majtki ortopedyczne :(

Re: dysplazja stawu biodrowego

PostNapisane: 21 paź 2012, o 20:42
przez Fallenka
A pieluszkowalaś maleństwo?

Re: dysplazja stawu biodrowego

PostNapisane: 21 paź 2012, o 20:50
przez brydziula6
U mojej Niny póki co pieluchowanie... 19.11 kontrola i się okaże czy pomogło czy majciochy ortopedyczne..

Re: dysplazja stawu biodrowego

PostNapisane: 21 paź 2012, o 21:37
przez marysia.z
Fallenka napisał(a):A pieluszkowalaś maleństwo?

własnie nie ;(

Re: dysplazja stawu biodrowego

PostNapisane: 21 paź 2012, o 22:12
przez margolcia
Majtki ortopedyczne???? a co to??? pieluszka frejki to znam, rozpórka koszli i owszem, szelki pavlika - to nosił mój syn więc znam najlepiej (no może po za pieluszką frejki, którą sama nosiłam w niemowlęctwie :D ) ale majtki ortopedyczne, to pierwsze słyszę :mrgreen:
U nas szelki były w użyciu od 6 tygodnia do 6 miesiąca. Wszyscy się męczyliśmy z tym dziadostwem ale efekt był taki że po tym czasie lekarz robiąc usg tak się zakręcił, że nie wiedział, które bioderko było chore :mrgreen:

Re: dysplazja stawu biodrowego

PostNapisane: 22 paź 2012, o 20:44
przez Fallenka
Ja mojego Piotrka pielusziuje od samego początku w czwartek na usg bioderek idziemy zobaczymy co wyjdzie na badaniu

Re: dysplazja stawu biodrowego

PostNapisane: 24 paź 2012, o 09:03
przez marysia.z
margolcia napisał(a):Majtki ortopedyczne???? a co to??? pieluszka frejki to znam, rozpórka koszli i owszem, szelki pavlika - to nosił mój syn więc znam najlepiej (no może po za pieluszką frejki, którą sama nosiłam w niemowlęctwie :D ) ale majtki ortopedyczne, to pierwsze słyszę :mrgreen:
U nas szelki były w użyciu od 6 tygodnia do 6 miesiąca. Wszyscy się męczyliśmy z tym dziadostwem ale efekt był taki że po tym czasie lekarz robiąc usg tak się zakręcił, że nie wiedział, które bioderko było chore :mrgreen:

no u nas tak na to ortopeda mowi ja nie wiem co to jest ale to jest taka twarda podkladka tylko miedzy nozkami zapinana na brzuszku z szelkami

Re: dysplazja stawu biodrowego

PostNapisane: 25 paź 2012, o 13:27
przez Morena
Jak synek po wizycie u ortopedy był też kazał małemu tak pieluchą okręcać ale że mały strasznie płakał przy tym i zrezygnowałam i nic mu nie było ale teraz bardziej zwróce na to uwagę

Re: dysplazja stawu biodrowego

PostNapisane: 4 lis 2012, o 22:55
przez margolcia
marysia.z napisał(a):
margolcia napisał(a):Majtki ortopedyczne???? a co to??? pieluszka frejki to znam, rozpórka koszli i owszem, szelki pavlika - to nosił mój syn więc znam najlepiej (no może po za pieluszką frejki, którą sama nosiłam w niemowlęctwie :D ) ale majtki ortopedyczne, to pierwsze słyszę :mrgreen:
U nas szelki były w użyciu od 6 tygodnia do 6 miesiąca. Wszyscy się męczyliśmy z tym dziadostwem ale efekt był taki że po tym czasie lekarz robiąc usg tak się zakręcił, że nie wiedział, które bioderko było chore :mrgreen:

no u nas tak na to ortopeda mowi ja nie wiem co to jest ale to jest taka twarda podkladka tylko miedzy nozkami zapinana na brzuszku z szelkami

To jest pieluszka frejki jak sądzę z opisu :D A z ciekawości - musiałaś to sama kupić czy dostałaś od ortopedy?
My musieliśmy w necie szukać tych szelek pavlika bo cały Poznań przejechaliśmy i jedyne co mają w sklepach z tego typu rzeczami to takie kolorowe/tęczowe w paski, które po dwóch dniach popękały na klamrach. Ogólnie jeśli ktoś potrzebuje to ich nie polecam, za to rewelacyjne są takie niebieskie produkowane w Krakowie - są niestety znacznie droższe ale za to proste w obsłudze i łatwe do założenia, bo te w paski to istna plątanina.

Re: dysplazja stawu biodrowego

PostNapisane: 4 lis 2012, o 22:58
przez marysia.z
a ile kosztuje? no u nas tak powiedzial ze to majtki ortopedyczne musielismy sami kupic my dalismy za nie 45 zl a wy?