beadyc napisał(a):Oczywiście że dzieciom na piersi podajemy inne posiłki zaczynamy od deserków od 5 miesiąca można uzyskać więcej informacji na temat żywienia z broszurek gerbera lub bobowity
A ja się nie zgodzę z zaczynaniem od deserków- zaczęłam tak z Frankiem i później nie było mowy o jedzeniu jakichkolwiek warzyw, wszystko musiało być słodkawe, innych smaków nie ruszał...
Jak byłam w drugiej ciąży wyczytałam gdzieś, żeby zacząć właśnie od warzyw- marchewka, ziemniak, brokuł itp. Zrobiłam tak z Tosią i jak dla niej to mogłoby nie istnieć nic poza brokułami
Fallenka napisał(a):zastanawiam się kiedy do diety dziecka karmionego piersią można wprowadzać nowe pokarmy
nie chodzi mi o zastępowanie posiłków ale o podanie dziecku odrobinę czegoś nowego dla smaku
Rozszerzanie diety jakiekolwiek z Tosią zaczęliśmy kiedy miała równo 6 miesięcy. Franek dostawał kaszki i deserki chyba ok. 5 miesiąca
Jak dziecko będzie gotowe na nowe smaki to z pewnością Ci to pokaże
przy Tosi strach wkładać sobie coś do ust, bo od razu wyciąga rączki, żeby jej też dać
dziś karmiłam ją piersią i mąż podał mi wafelka. Spojrzała na mnie, oderwała się od cycka i próbowała mi włożyć paluszki do ust. Jak nie dała rady to ugryzła mnie z całej siły (a ma już 5 zębów i 3 kolejne w drodze)