BIMBI.pl

To była pierwsza od kilku nocy, które tak Lena przespała...zobaczymy jak będzie dzisiaj... Mam nadzieję, że się unormuje bombel21 u Was też tak Mały miał?

MagdaF każde dziecko jest inne mój Mały jak ma swoje "fazy" lub etap wzrostowy to budzi się raz w nocy 2-3 może1-2razy potem spokój, częściej w dzień marudzi

To znowu u nas Lena w dzień nie marudzi ale zaczyna spać już ładnie, budzi się raz w nocy i drugi raz rano

U nas nic się nie zmieniło, Franek mało śpi w dzien i nadal budzi się w nocy. Był chwilami przełom że przesypiał ok godziny, ale to trwało chwilę Stwarzam mu warunki do snu, przyciemniam pokój, bujam daje cysia a on sie śmieje

Moja Lena w dzień tez niewiel śpi. Średnio tak trzy razy na dzień po ok. 40 minut śpi.

Moje dziewczyny maja dar do spania po tatusiu chyba ha ha bo i jedna i druga spia dlugo i ładnie:)

Pozazdrościć nie ma co, a mój mąż też ładnie śpi i w dzień i w nocy a Franek jakoś nie chce

nasza Aurelka mało śpi w dzien, czasem w ogóle ale w nocy to potrafi tylko raz się obudzić i śpi od 20.00 do 7.30. Pomagają w tym rytuały wieczorne i poranne a także nocne. Gdy się przebudza nigdy nie zapalam lampy tylko cała noc pali sią malutka pchełka w kontakcie i gra radio. Budzi się zazwyczaj od 2-4 w tych godzinach, dostaje wtedy najpierw picie a później mleko jak to nie pomaga i oczywiście pierś, którą ma zazwyczaj zawsze pod ręką. Gasi moim mlekiem pragnienie w czasie gdy mąz robi butelkę. Jak zje to już śpi dalej, czesto nawet w tej przerwie nie otwiera oczu. Pieluchę gdy mokra przebieram jak już śpi głebokim snem. Dziwne tylko, że pomimo, iż mała tyle przesypia oboje z męzem ciągle jesteśmy niewyspani.

ech my również jesteśmy nie wyspani, Franek w dzień jak spał tak śpi, czyli mało. Również staramy się, żeby wszystko było o jednakowych porach a i tak raz zasypia o 19 a raz o 21. Dla nas lepiej jak zaśnie o 21, bo pośpi do 6-7rano (oczywiście w nocy budzi się 2-3razy na cyca), ale jak pójdzie spać o 19 to wstaje o 4-5rano i już nie zaśnie, dopiero pierwsza drzemka jest ok 11....

nie wiem skąd własnie to zmeczenie ale teraz córcia ma gorzsze noce i chyba o zeby znowu ida że też taki mały człowieczek, musi się tyle nacierpiec...żal mi jej.