MANNDARYNKA napisał(a):Wypróbowałam ten sposób z podkładaniem pod bok poduszki lub kocyka i pomogło, ale muszę robić solidne podparcie, bo mały jest silny
wydaje mi się, że troszkę główka się wyrównała, ale trzeba pilnować, żeby się nie przekręcał, a jak się przekręci t go poprawiam
Ja zrobiłam inaczej! Owszem, próbowałam sposoby na podkładanie, ale na moja wiercipiętę to nie działało, dlatego przekładałam córkę w łóżeczku raz na jedną, raz na drugą stronę. Zauważyłam, że miała tendencję do kierowania głowy w stronę, z której podchodziło się do łóżeczka i potem tak lubiła zasypiać (bo zanim usnęła, to musiała wszystko śledzić swoimi pięknymi oczętami, taki mój mały szpieg
). No to parę dni była nogami do okna, a potem nogami do ściany. Na brzuchu jak ją kładłam, to też podchodziłam raz z jednej, raz z drugiej strony by się przyzwyczajała i tak się skończyły nasze problemy
Miała zadatki na brzydką, nieforemną głowę, a dziś nawet nie widać, by kiedykolwiek było coś nie tak