BIMBI.pl

A w nocy ja będzie spał nic mu się nie stanie? Wiem, że jestem przewrażliwiona, dziecko do roku oddycha tylko noskiem i boje się, że mu się mocno przytka a ja nie usłyszę w nocy. Teraz mu się dosłownie leje z tego nosa, aż tak nigdy nie miała, zaaplikowałam mu ten lek nasivil i przed snem wodę morską, ale widzę, że pod noskiem ma cały czas mokro,co jeszcze mogę użyć, czytałam o jakichś maściach rozgrzewających dla niemowląt, stosowaliście może? coś polecacie?

Ja na noc Lenie smarowałam maścią majerankową pod noskiem... żadnych innych maści nie stosowaliśmy. Ta jej przynosiła ulgę w oddychaniu...czasem specjalnie wstawałam w nocy żeby jej jeszcze posmarować bo czasem buzią o pieluchę wytarła jak się przekręcała w nocy.

Jutro kupię tą maść, Franek już 3 razy mi się obudził odkąd mi zasnął, oj będę miała ciężką noc, bardzo mu się z tego noska leje, kapie lu dosłownie. Mam nadzieję, ze to minie jutro albo za dwa dni.

u nas teraz zaczął się ogromny katarek

U nas ostatnio tez okropny katar. Franek prawdopodobnie złapał ode mnie. Od piątku męcze sie z katarkiem Franusia, dziś i wczoraj już było lepiej, ale w week lało mu się jak z fontanny. Stosowałam wodę morką i aspirator, dodatkowo smarowałam mu pod noskiem maścią majerankową i maścią rozgrzewającą na piersikach i pomogło. Wydzielina nadal jest, ale mniejsza, tearaz zrobiła się taka gęsta, mam nadzieję, ze się nie pogorszy. Kupiłam cebion i podaje mu na łyżeczce z moim mlekiem, mam nadzieję, że pomoże.

Ja mojej malutkiej psikam disnemarem i daję witaminę c, ale póki co poza tym nic.

U nas na razie choroba i niestety nieżyt nosa, używam cały czas soli morskiej, witaminka C też jest, czytałam, że dobre są olejki specjalne nebulizatory, przez kóre dziecko może wdychać odpowiednie dla niego olejki itd, one są podobno dobre na katar kaszel i się sprawdzają, muszę jeszcze doczytać na ten temat, ale podobno warto się w takie cos zapatrzeć.

Jak coś wypatrzysz to daj znać, u mnie już dziewczynki prawie zdrowe, ale disnemar cały czas stosujemy, tylko teraz raz dziennie czasami dwa, tak do nawilżenia śluzówki noska. Teraz w okresie grzewczym strasznie suche powietrze mamy w domu.

Nosolan w żelu jest też dobry, by nawilżyć dziecku nosek.

U nas na razie jest ok, Franek był chory miał zapalenie gardła i katar też był przy tym, ale na szczęście po antybiotyku przeszło. Tak czy inaczej wodę morską cały czas stosuje, żeby nawilżać śluzówkę noska, smaruje mu również na noc maścią majerankową i daje witaminkę C do kaszki raz dziennie. To jest okres chorobowy i Pani doktor powiedziała, że na pewno mu to nie zaszkodzi, poza tym tak jak piszecie, jest sezon grzewczy i jest sucho.