BIMBI.pl

Też mi się wydaje, ze to nie jest problem, no chyba że bez przerwy wkłada te rączki, to pewnie ja też bym się zaniepokoiła. Póki co mój synek też wkłada paluszki do buzi, jak i inne rzeczy, które mu wpadną w małę rączki ale jest na etapie ząbkowanie i ewidentnie widać, że masuje sobie tak dziąsła

u nas oststanio cały czas paluszki na zmainę z bułeczkami były a dzis górna jedynka wyskoczyła...taka przed świąteczna

No i super nastka
dziecko musi wkładać rączki do buzi to jego naturalny rozwój i nic na to nie zaradzimy, możemy jedynie dbać o czystość, ale o taką laboratoryjną bo to tez przesada

Śmiesznie to wygląda kiedy maleństwo próbuje smakować różne przedmioty. W sumie Dawid też wpycha piąstki. Raz lewą, raz prawą, tak usilnie, że rękawki są mokre pomimo podwinięcia. Fakt ma górne dziąsełko po lewej stronie twardsze. Gdy próbował gryzaczek żelowy włożyć omało się nie rozpłakał, bo cały nie chciał mu wejść do buzi a i szybko z rączki wypadał.

sylvvia85 » jak udało ci się maluszka przestawić na butlę? Mam podobny kłopot, że mój pić nie chce z butli, bo za sekundę się krztusi podobnie z wszelakimi smoczkami się dzieje.

Moja córcia często wkładała paluszki do buzi. Próbowałam ją oduczyć ale bez skutku. Uważam, że to normalne i nie ma się czym przejmować. Z czasem córcia zaczęła się bardziej interesować różnymi zabawkami i paluszki do buzi wędrują coraz rzadziej. To po prostu jeden z etapów rozwoju dziecka.

To naturalny etap - tak jak potem raczkowanie etc. po prostu trzeba przeczekac:)

zgadzam się jest to naturalny etap, nic z tym nie zrobimy, dziecko musi poznawać śwaiat, to minie samo.