Strona 1 z 6

Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 4 paź 2013, o 19:51
przez MANNDARYNKA
Jak sobie radzicie z obcinaniem paznokci u swoich niemowlaczków? Bo ja mam problem, mój synek wierci się niesamowicie :lol: A jak już mi się uda, to po bokach często zostają mu takie ostrzejsze końcówki i nimi się zadrapuję. Jak był malutki to obcinałam jak spał, ale teraz się nie da bo się budzi.
A jeśli chodzi o przewijanie to ostatnio w ogóle nie mogę sobie z nim poradzić :lol: jak tylko ściągnę pampersa to siada i nie daję sobie założyć nowego :lol: jak sobie z tym poradzić?

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 4 paź 2013, o 20:13
przez MagdaF
Mandarynka, może spróbuj odwrócić w czasie przebierania czy obcinania pazurków uwagę Franka :) mów do niego, śpiewaj mu, daj do rączki zabawkę albo jak obcinasz pazurki niech mąż zabawia Małego :)

U nas nie ma z tym problemu, Lena leży na przewijaku i daje sobie ładnie obcinać pazurki :) gada do mnie wtedy :lol: a po obcięciu smaruję jej paluszki odrobiną oliwki. Z przewijaniem też póki co problemów nie mamy :)

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 4 paź 2013, o 20:40
przez MANNDARYNKA
Śpiewam, potrząsam głową, robie z siebie pajaca :lol: daje zabawki - to nic nie działa, on tego nie lubi i koniec. Nie ma urazu, bo nie uszkodziłam mu paluszka przy obcinaniu, on po prostu nie może usiedzieć w miejscu. Obcinanie u nas odbywa się tak, że biorę jeden paluszek, uda mi się obciąć paznokcia, robię przerwę, potem za jakiś czas drugi :lol: i tak czasami dwa dni się schodzi :lol:
A piłujecie paznokcie, żeby nie były takie ostre na końcach?

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 7 paź 2013, o 11:23
przez brydziula6
Z Niną też wiecznie był problem z paznokciami... Teraz daję jej lusterko albo siadam z nią przed lustrem i się zaciekawia tą małą osóbką. Z przebieraniem zależy od dnia... Nie raz się zdarzyło, że wsadziła rączkę w kupę :lol: albo wyrwała się i pobrudziła otoczenie, na to nam nic nie pomaga :lol:

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 7 paź 2013, o 14:40
przez nastka-81
MANNDARYNKA napisał(a):Śpiewam, potrząsam głową, robie z siebie pajaca :lol: daje zabawki - to nic nie działa, on tego nie lubi i koniec. Nie ma urazu, bo nie uszkodziłam mu paluszka przy obcinaniu, on po prostu nie może usiedzieć w miejscu. Obcinanie u nas odbywa się tak, że biorę jeden paluszek, uda mi się obciąć paznokcia, robię przerwę, potem za jakiś czas drugi :lol: i tak czasami dwa dni się schodzi :lol:
A piłujecie paznokcie, żeby nie były takie ostre na końcach?


u nas podobnie, czasem obciecie paznokci u jednej reki schodzi nam dwa, trzy dni. Mąż ma na to sposób, bo włacza małej tv i na reklamach obcina, gdy mała jest skupiona na tym co widzi. Ja jestem przeciwniczką tego ale po paru meczących próbach puszczam jej bajki i np. karmię kaszką bez wpadek typu rączki córci w miseczce i kaszki wszedzie tylko nie w buzi malutkiej. Przebieranie pieluchy to zalezy od jej humorku. Odkąd nauczyła się zsuwać z łózka i stawać przy kanapie oczywiście z moją asekuracją to nim się obejrze to myk...i już nogami siega podłogi i próbuje uciekać :( z gołą pupcią

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 8 paź 2013, o 14:27
przez MANNDARYNKA
Z reklamą w telewizji czasem jest lepiej i przez chwilę utrzyma się małego paluszka w dłoni :D , ale to tez zalezy jaka reklama, Franek uwielbia tą reklamę "jak minął dzień - z tą piosenką", nie pamiętam, ale to jakiegoś operatora jest.
Ostatnio zakładałam mu pieluchę w powietrzu :lol: , tzn mąż trzymał Franka a ja zakładałam, bo po prostu inaczej się nie dało :lol:

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 8 paź 2013, o 14:46
przez ajisija
U mnie w rączkach paznokcie to jeszcze. Śpiewam mu, pokazuję nożyczki jakie fajne odgłosy wydają ale w stopach to porażka. Jak dotykam palca to od razu jest krzyk i wyrywanie stópki z mojej ręki. Powód? Łaskotki...

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 8 paź 2013, o 20:43
przez MANNDARYNKA
A nie to ja ze stopami akurat nie mam problemu :lol: aż mnie to dziwi, bo jak go przebieram to krzyk bo chce siadać, paznokci u rączek też nie da obciąć, a jak go położę i wezmę nóżkę do swojej ręki i zacznę obcinać paznokcie to patrzy zaciekawiony co się dzieje :lol:

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 27 paź 2013, o 18:39
przez beadyc
Ja obcinam kiedy Bartuś śpi .Czekam jak dobrze zaśnie i do dzieła zajmuje to mi minutę :D

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 28 paź 2013, o 17:19
przez kambreeze
podczas snu lub karmienia, inaczej u mojej wiercipięty nie jestem w stanie ich obciąć ;)