Strona 4 z 6

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 13 gru 2013, o 14:52
przez Azja
Mandarynka, u nas to samo ostatnio. Wystarczy, że sadzam ją na przewijaku i już jest krzyk. Jak się okazuje, że nie cjodzi mi o pieluchę to się uspokaja, a jak o pieluchę to dalej ryk. Myślę, że to jakiś bunt, albo jest zła, że w zabawie przeszkadzam ;)

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 13 gru 2013, o 15:13
przez MANNDARYNKA
no właśnie nie wiem co się dzieje, a jak jest w nocy u Ciebie? ja swojego w nocy juz rzadko kiedy przewijam, ale czasami się zdarza, bo widzę, ze ma nabitą pieluchę i też jest krzyk, a przecież zabawy mu nie przerywam, więc dlaczego :(

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 13 gru 2013, o 16:34
przez Azja
Ja w nocy nie przebieram Magdy, bo się już nie budzi. Rano pielucha nie jest mocno zasikana, chyba przez sen nie robi za wiele. Jakiś bunt i tyle.

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 13 gru 2013, o 22:07
przez bombel21
dzieciaki robią się bardziej mobilne to w ich mniemaniu oznacza SAMODZIELNE i tyle a my zaburzamy im wszystko

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 13 gru 2013, o 23:23
przez sylvvia85
o ile z obcinaniem paznokci u córci sobie radzimy całkiem dobrze, to czasem zmiana pieluchy graniczy z cudem :P co podsune czystego pampersa pod pupe to sie kreci albo odpycha nogami i juz wszystko jest nie na swoim miejscu :)

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 14 gru 2013, o 01:20
przez natalinka88
U nas z przewijaniem jest masakra:) Bąbel jest strasznym wiercipiętkiem. Opanowałam już technikę przewijania na stojąco:)
Najgorzej jest oczywiście kiedy się śpieszymy:) "Wtedy jest tak dużo do zbrojenia i zobaczenia, a mama chce mi zmieniać pieluchę" :)

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 14 gru 2013, o 03:49
przez sylvvia85
MANNDARYNKA napisał(a):no właśnie nie wiem co się dzieje, a jak jest w nocy u Ciebie? ja swojego w nocy juz rzadko kiedy przewijam, ale czasami się zdarza, bo widzę, ze ma nabitą pieluchę i też jest krzyk, a przecież zabawy mu nie przerywam, więc dlaczego :(

niunia to dlatego, że maluch jest w nocy zaspany, a nawet jak się budzi to jednak go wyrywasz z zaspania tym zmienianiem pieluchy... no i rozgrzane dziecko nagle musisz choc troche rozebrac, by zmienic pieluche - same dobrze wiemy, ze czlowiek jak taki rozgrzany wynurzy sie spod kolderki to nie jest przyjemnie :)

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 14 gru 2013, o 10:47
przez beadyc
Ja też mam problem z przewijaniem nim naszykuje pieluszkę to Bartka nie ma.Jak zaczął chodzić jest jeszcze gorzej :(

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 15 gru 2013, o 11:52
przez sylvvia85
ehh problemy mam :) a to dopiero początek :P

Re: Obcinanie paznokci i przewijanie wiercipięty :)

PostNapisane: 23 gru 2013, o 09:25
przez MANNDARYNKA
Aż się boje co będzie jak zacznie chodzić, będzie mi uciekał i biegał po całym mieszkaniu a ja będe go gonić z tym pampersem :lol: a może coś mu się przetłumaczy jak będzie starszy ;) oby :D póki przebieranie dalej jest straszne, wierci się, kręci, krzyczy , nie poleży 10 sekund