BIMBI.pl

u mnie narazie spokojnie, choc gryzie teraz, bo jej beda wychodzic kolejne... :/

Ja tez mam z tym problem Jak maluszek byl malutenki to jakos na snie sie udawalo ale od kad zaczal sie bawic , wiercic itp to nie dawalam rady nawet na snnie nie pomagalo bo sie straszliwie wiercił.. Ale teraz znalazlam rozwiazanie ,gdy obcinam mu paznokietki biore go na kolanka i pokazuje mu co robie.. wtedy jest bardzo tym zainteresowany pomoglo.. Moze tez tak zrob wtedy gdy bedzie widzial co robisz nie bedzie tak sie wiercil tylko bedziesz mogla mu obciac

Z paznokciami ostatnio jest ok, też jest zainteresowany tym co robię i patrzy się, chociaż jedno jakoś idzie. Z tym przebieranie nadal jest problem. Pomaga tam ten głośno grający samochodzik, ale dzisiaj zapomniałam go zabrać do przedszkola do którego jeżdżę razem z synkiem i już z przebraniem był wieli kłopot, nie dał sie wytrzeć po zrobieniu kupki i pędziłam do łazienki żeby go umyć z założeniem pampersa też był problem, ale jakoś tam poszło

moja też się przyglada jak obcinam jej paznokietki

u nas ostatnio przewijanie to ciężka sprawa, szczególnie jak w pieluszce jest kupka . a pazurki nadal obcinamy na śpiocha. Bałabym się dotknąć nożyczkami jak nie śpi

No z kupą to juz w ogóle jak jest taka gęsta to jeszcze jeszcze, ale jak tzw rzadziocha to czasami jest ogromny broblem, bo jak nie zdążę maluszka powycierać to on powyciera wszystko wokół to nic, że używam podkładu to przewijania, jest taki szybki, że zdąży się przekręcić, w między czasie wysmarować sobie stopy, mnie i koc To jest rzadko kiedy, ale zdarzyło mi się

ale nie powiem, to jest z jednej strony drażniące, ale z drugiej takie śmieszne, że rozbawi mnie zawsze. mamy też przeboje w wanience ,chlapie na odległość 2 metrów chociaż ostatnich kilka jest nadzwyczaj spokojny podczas kąpieli