BIMBI.pl

U nas też niestety jest ciężko, camila pomaga na chwilę, żel też, mały jest teraz chory ma zapalenie gardła i dostaje antybiotyk, dodatkowo wyżynają się ząbki więc wesoło nie jest, mam nadzieje, że po weekendzie już będzie lepiej i chociaż nosek będzie drożniejszy.
A ten disnemar to jakiż żel, lek, bo nie znam i czy można kupić bez recepty? dzięki

Disnemar to woda morska dla niemowląt i dzieci, my używamy, jest fajny, lekko i delikatnie się rozpyla.

no to mam coś takiego, tyle że pod inną nazwą

[quote="MANNDARYNKA"
czopków też używałam (Viburkol - czy jakoś tak), ale pediatra mi powiedziała, że one nie są za dobre i żebym je odstawiła.[/quote]

Te czopki to lek homeopatycznych, więc nic dziwnego że lekarz powie, że są niedobre. Chociaż i są lekarze, którzy proponują te czopki.

u nas mała była od kilku dni bardzo niespokojna , po nocach jęczała. Nie przyszło mi do głowy, że to może zabkowanie a wczoraj jedyneczki górne sie ukazały

No widzisz:-) Moj synek dzisiaj w nocy też dał czadu tak od 2 w nocy do 3 był krzyk, płacz, ale póki żadnych nowych ząbków nie widzę, może jeszcze wyjdą. Na razie podaje mu tylko żel.
Mój synek robi tak 4-5razy dziennie takie rzadsze kupki, nie są wodniste, ale takie papkowate, nie wiem czy to od ząbków czy nie, ale zaczynam się martwić, bo nic nowego do diety mu nie wprowadzałam.

moja córcia też ostatnio daje popalić w nocy... a doszła do tego pełnia , która niedawno była. Mimo wszystko staram się ograniczać jej środki przeciwbólowe i nawet żele. Jeśli coś podaję to tylko w nocy.

Ja też staram się nie faszerować go tymi wszystkimi lekami, bo to jednak szkodzi małemu organizmowi, oczywiście jak nie ma wyjścia to można poda od czasu do czasu, ale za często, póki co mały dostaje żel, czasami i po żelu płacze, ale troche dłużej go utulam i w końcu zaśnie

a moj pediatra polec
il viburcol. podalam z dwa razy. Ostatnio mała miała goraczke do 39 i byhlismy na pogotowiu i do tej pory nie wiemy od czego.

viburcol?? to nie jest przeciwbólowe, a uspoajające raczej... niby homeopatyczne i bezpieczne dla dzieci, ale mimo wszystko jakoś mijam... mam w domu owszem, raz małej dałam jak się budziła co 20 minut całą noc , żeby chociaż ze 3 godziny nad ranem pospać