BIMBI.pl

Drodzy rodzice, pomocy..
Moj syn (11 mies.) przez zabkowanie a wcześniej kolki był nauczony zasypiania na rekach. Niestety nie mamy już siły usypiać go w ten sposób bo już trochę waży:) próbowaliśmy żeby sam zasypiał w łóżeczku ale trwało to ponad godz. że aż tak płakał że musieliśmy go podnieść bo zaczął się zanosić .Serce nam pęka wiec może ktoś z Was zna jakąś delikatniejsza metodę bo to są dla nas tortury.

A próbowałaś z nim się położyć na łużku? Jak on zaśnie to wstaniesz, przysuniesz krzesło żeby nie spadł. Może tak da radę trzymał kciuki, bo moja córka jest młodsza, ale ciężka i jak bym ją tak miała usypiać na rękach to by było ciężko

zasypia na naszym łóżku ale boje sie ze nie nauczy sie spac pozniej sam...

W tym temacie jest sporo o usypianiu viewtopic.php?f=84&t=2561

Pomocy .. Moj 4 miesieczny synek nie chce spac. W dzien jak zasnie na 30min to cud ,trzeba byc naprawde cicho by pospal. W nocy sie budzi co 3 godziny do jedzenia a je 180ml mleka + kaszka ryzowa. Dziwi mnie to bo powinien jesc rzadziej. Moze doradzicie co robic by maluch spal dluzej. Budzi sie o 4-5 rano i za nic nie zasnie dopiero gdzies miedzy 11-12 tez na chwilke .. Nawet bawic sie nie chce sam , tylko ciagle trzeba poswiecic mu czas bo placze a samie wiecie ze czasami musisz cos zrobic a zz dzieckiem na rekach nie bardzo jest to mozliwe ,mowie np o obiedzie gdzie dziecka przy goracym nie trzymam ,a wtedy on placze i naprawde ciezko jest cokolwiek zrobic

my walczymy wieczorem, Piotr nie chce spać, w ciągu dnia nie ma problemów po prostu przychodzi jego godzina zazwyczaj koło 12, kładzie się w łóżeczku i zasypia

aleksis93 napisał(a):Pomocy .. Moj 4 miesieczny synek nie chce spac. W dzien jak zasnie na 30min to cud ,trzeba byc naprawde cicho by pospal. W nocy sie budzi co 3 godziny do jedzenia a je 180ml mleka + kaszka ryzowa. Dziwi mnie to bo powinien jesc rzadziej. Moze doradzicie co robic by maluch spal dluzej. Budzi sie o 4-5 rano i za nic nie zasnie dopiero gdzies miedzy 11-12 tez na chwilke .. Nawet bawic sie nie chce sam , tylko ciagle trzeba poswiecic mu czas bo placze a samie wiecie ze czasami musisz cos zrobic a zz dzieckiem na rekach nie bardzo jest to mozliwe ,mowie np o obiedzie gdzie dziecka przy goracym nie trzymam ,a wtedy on placze i naprawde ciezko jest cokolwiek zrobic

Na dłuższe spanie w nocy i drzemki w zień nic nie poradzę bo u mnie też jest ten problem, tyle tylko że Kacper jest na piersi i w nocy budzi się czasami nawet co 2 godziny.
Też mieliśmy moment, gdzie Kacper nie chciał się w ogóle sam bawić, ani na macie ani w łóżeczku i też musiałam z nim wszytko robić. U mnie sprawdził się leżaczek - bujaczek, sadzałam w nim Kacpra stawiałam w kuchni (albo w innym miejscu, zależy co musiałam robić) i robiłam obiad. Dzięki temu, że był w pozycji półsiedzącej wszystko widział i przyglądał się z zainteresowaniem wszystkiemu dookoła. Przy okazji opowiadałam mu gdzie jest i co robię, a on mi tez coś tam opowiadał tylko po swojemu

aleksis93 dlaczego uważasz, że 4 miesięczny maluch powinien spać całą noc? Dzieci budzą się z różnych powodów, nie tylko z głodu. Głównie wynika to z niedojrzałości układu nerwowego. W ciągu dnia ważne są schematy, aby każdy dzień wyglądał tak samo, a wieczorem rytuały i zawsze ta sama pora do snu. Dzieci mają swoje potrzeby, nie wymagaj by 4 miesięczne niemowle bawiło się samo i samo się sobą zajmowało. Ono potrzebuje uwagi i adoracji. Jedne dzieci potrzebują tej uwagi więcej inne mniej. Jeśli musisz coś zrobić zabierz malca ze sobą, np. W leżaczku, zaintersuj go tym co robisz, może pomoże... Choć ja bym stawiała na idealną organizację dnia.

Cześć! Ja mam problem taki iż moja 7 miesięczna córka zasypia tylko na rękach oczywiście dzięki mnie, niestety tak ją nauczyłam i za nic nie chce sama zasypiać, nie wiem jakie metody stosować.jak ją kładę do łóżeczka to wrzeszczy i kopie nogami a ja nie mam cierpliwości i biorę ją na ręce, niestety nie mam już siły jej nosić. Pomóżcie!

patrycja1812 ja też miałam ten problem że mały usypiał mi na rękach albo przy cycu i tu jest wątek jak sobie z tym poradziłam viewtopic.php?f=84&t=2561