BIMBI.pl

Jak tam u Waszych dzieci było z kolkami,bo my to strasznie przeżywaliśmy.Mały płakał,nie pomagały ani czopki ani masaże.Poprostu horror.

U nas przez 2 miesiące były kolki...masakra po prostu...

Aha i jeśli ktoś by miał problem z kolką u maluszka to niech zapyta lekarza o debridat to może mu przepisze (bo to na recepte) to naprawde pomaga ale ponoć jest nie za zdrowy...

Jaużywałam viburcol i nic,kompletnie.

Też to używałam i jeszcze dwóch innych i nic,bo te co są ogólno dostępne w aptece to nie pomagają.

u nas jakos dziwnym trafem obylo sie bez kolek. to bylo moje 1 dziecko wiec bardzo stosowalam sie do diet mam karmiacych i moze to nas uratowalo.

to miałaś szczęście ale u nas były straszne koliki ale dość krótko

ja stosowałam diete i tak miała Maja kolke...

Ale głównie chłopcy mają kolkę ale spotkałam sie juz z tym ze dziewczynki również

polecam masaże z cieplą wodą

a ja polecam Windi, chyba nowość bo przy pierwszym synku nie słyszałam o tym. Jest to "odpowietrzacz" , działa natychmiastowo. Kolki u mojego synka na szczęście coraz rzadziej się pojawiają, ale jeszcze z miesiąc temu codziennie był płacz, pomimo mojej diety...