Hej, Mamy!
Miałam podobne wątpliwości, co wy, ale znalazłam rozwiązanie, ktore polecił mi stomatolog!
Poszlam na kontrolna wizytę z maluchem do gabinetu i lekarz stwierdził, że nie trzeba koniecznie pasty z fluorem - wystrarczy raz na pół roku fluoryzować zęby dziecka w gabinecie - im szybciej, tym lepiej (próchnica czyha!;)). Bałam się, że mój maluch będzie stawiał opór, ale lekarz zastosował nowy lakier - Fluor Protector S - łągodny smak i zapach, super konsystencja - tak więc obyło się bez żadnego strachu i protestów!!
Byłam dumna z niego! Teraz po pół roku czeka nas druga wizyta i już wiem, że nei będzie z nią problemow!