Strona 1 z 1

Czy to wina ząbków czy cos innego??

PostNapisane: 9 kwi 2012, o 20:53
przez monia891
Hej dzieczyny mam mały problem z moim synkiem i nie wiem czym to jest spowodowane.Konrad ogolnie jest bardzo zywym dzieckiem i wesołym wiadomo zdarza sie ze jest niegrzeczny ale jak kazde dziecko problem w tym ze od kilku dni dokladnie1 raz zdarzyło sie to w sobote kiedy pojechalismy z nim i z mezem na zakupy zachowywal sie spokojnie ale nagle cos mu odbilo i zaczal strasznie plakac i sie wyrywac nic mu nie pasowalo chodzic nie siedziec w wozku nie na rekach nie tylko placz po jakims czasie przeszlo.W nocy ok godziny 4 rano nagle sie obudzil z wielkim placzem zaczal sie rzucac po lozku nie dal sie wogole dotknac rzucal butelka i tak przez jakies 20 minut potem wzial butelke i zasnal nastepnej nocy sie to powtorzylo zmierzylam temperature 35,7 i znowu przeszlo.Dzis jak wrocilismy od rodziny i weszlismy do domu to znowu dostal atak biegal po domu przewracal sie plakal krzyczal i nie dal sie dotknac masakra przeszlo po 20 minutach jak polozyl sie w lozku i odpoczal troche.Wydaje mi sie ze to wina zebow bo najprawdopodobniej ida mu 5 bo caly czas ma paluszki w buzi i jak go zapytamy czy go cos boli to pokazuje na buzie.Czy ktoras z was miala cos podobnego?? wiem ze kiedy 5 wychodza to bywa zle z dzieckiem ale czy az tak moze sie to objawiac i jak dlugo to potrwa??

Re: Czy to wina ząbków czy cos innego??

PostNapisane: 10 kwi 2012, o 15:17
przez Karola
monia, moim zdaniem może to być wina ząbków. Nasz Rafałek, ogólnie bardzo spokojne dziecko, też tak miał, jak mu wychodziły zęby, tylko, że tego typu ataki zdarzały się tylko w nocy. Budził się nagle z wielkim płaczem i nie dało się go uspokoić. Pomagał tylko Viburcol, po którym po pół godzinie przechodziło. I tak było kilka razy w czasie wyrzynania się ząbków.

Re: Czy to wina ząbków czy cos innego??

PostNapisane: 13 kwi 2012, o 07:14
przez monia891
Teraz juz wiem to ze ida mu zeby to swoja droga a napady w ciagu dnia to poprostu zaczyna sie bunt dwulatka,bo zauwazylam ze takie ataki dostaje wtedy kiedy cos mu nie spasuje kiedy cos idzie nie po jego mysli tak to poza tym jest spokojny ale te ataki masakra staram sie zeby bylo ich jak najmniej i nie zwracac zbytnio na to uwagi wtedy po czasie przestaje sie buntowac i jest normalny.Ciekawe tylko jak dlugo to potrwa.Pozdrawiam

Re: Czy to wina ząbków czy cos innego??

PostNapisane: 10 maja 2012, o 11:07
przez miraga_
U nas też piątki w drodze. wdodatku zbiegły się z odzwyczajaniem od smoczka. Ciągle marudzi.
Pamietaj, abyś mierzyła czy nie ma gorączki, zwłaszcza w nocy, bo jak powyżej 38 stopni, to możesz mu ulżyć Ibuprofenem.
A bunt dwulatka, to u nas już na całego.

Re: Czy to wina ząbków czy cos innego??

PostNapisane: 22 maja 2012, o 13:57
przez Dzieckolandia_pl
Ciągłe marudzenie to wg mnie wina ząbków,warto pomyśleć o dobrej maści która złagodzi ból i swędzenie,nam doktor przepisał taką smakową i pomogło :)

Re: Czy to wina ząbków czy cos innego??

PostNapisane: 10 sty 2014, o 20:36
przez Martusia@mamusia
ze starszą córką nie miałam żadnego problemu przy wyżynających się ząbkach, jak nie sprawdziłam czy nic nowego w buzi sie nie pojawiło, to nie wiedziałam, a teraz... Mój synek w nocy bardzo często się budzi, dziś w nocy 8 razy. w dzień w ogóle nie spał i aż boje się dzisiejszej nocy. Cały czas płacze, krzyczy...jestem wykończona

Re: Czy to wina ząbków czy cos innego??

PostNapisane: 10 sty 2014, o 20:42
przez MagdaF
Spróbuj posmarować Małemu dziąsła żelem np. Bobodent, albo podać Camilię w kropelkach. Jeśli przyniesie mu ulgę to pewnie przez ząbki płacze i marudzi...ale jak Maluch się tak męczy to spróbuj od razu mu posmarować czy dać kropelki...

Re: Czy to wina ząbków czy cos innego??

PostNapisane: 10 sty 2014, o 20:54
przez Martusia@mamusia
właśnie w "czerwcowych" pisałam o tym z ANNAKS :lol: kupie mu camilie, używałam jej przy wyżynających się ząbkach Kini i były niezawodne, nic nie narzekała. też zastanawiam się, czy to na pewno zęby, ale kupie kropelki i się przekonamy.

Re: Czy to wina ząbków czy cos innego??

PostNapisane: 13 wrz 2015, o 12:00
przez Karmelkowa
Ząbkowanie jest faktycznie trudnym okresem, lecz jako dzielni rodzice na pewno to zniesiemy, dbając odpowiednio o dziecko w tym jakże ciężkim dla niego okresie.

Re: Czy to wina ząbków czy cos innego??

PostNapisane: 23 wrz 2015, o 08:57
przez MamusiaWeWa
Pod kontrolą lekarza zawsze warto być, ale to co trzeba odżyć, to nasze ;) Niestety... Każdy maluch to przechodzi inaczej i raczej rzadko jest to wesoły okres, ale idzie przeżyć. Jeszcze tyle wyzwań przed nami :)