Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Kiedy zaczyna się rok szkolny i nasze dzieci większość dnia spędzają poza domem, mamy mniejszy wpływ na to jak się żywią. Ich wybory w tym zakresie, niestety, dyktowane są przede wszystkim kuszącymi opakowaniami słodyczy zamiast wartościami odżywczymi. Więcej na http://www.bimbi.pl/paczka-bakalii-w-szkolnym-plecaku.html
Prosimy użytkowników o niezamieszczanie suwaczków w treści postów. Suwaczki można zamieszczać w podpisie.
Prosimy o niezamieszczanie linków do serwisów konkurencyjnych! Takie linki będą przez nas kasowane!
Dziękujemy za zgłaszanie nam nachalnych reklam, zamieszczanych zazwyczaj przez nowych użytkowników. Aby zgłosić post, należy kliknąć przy nim w ikonkę z wykrzyknikiem.
a ja oprócz soku czy wody,pakuję małemu jakiś owoc i ciastka owsiane,bakaliowe czy coś w tym stylu, robię mu mniej kanapek,bo wiem że wtedy sięgnie też np po owoc. dodatkowo w szkole pije też herbatę,na szczęście w szkole nie ma sklepiku ze słodkościami, więc tylko ode mnie zależy co zje mój syn w szkole. Bakalii i suszonych owoców niestety nie lubi,a szkoda bo to idealna przekąska