Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
gwolska ja juz probowalam sie przeprowadzic podpisalam umowe o mieszkanie razem z mezem, przyjechal samochod z firmy przeprowadzkowej a moj maz powiedzial ze on nigdzie sie nie wyprowadza o i tak sie to skonczylo Wstyd i hanba nic wiecej zostalam przy nim ale znowu sie zaczyna tylko mamusia mamusia i mamusia teraz juz nie bede taka dobrotliwa juz mu mowilam ja albo mama on twierdzi ze my jestesmy dla niego najwazniejsze ale...
Ci, którzy gubią skrzydła, noszą pawie piórka w dupie.
Cięzko jest wszystko pogodzić. Ale odeszłąm od tesciowej z domu sama a po dwoch dniach maz dojechal do mnie. Nie czekalam na zbawienie tylko postawil;am na swoim. I teraz mieszkamy sami i dajemy sobie rade. ja na razie nie pracuje tylko zajmuje sie synkiem ale nie dlugo mam zamiar oddac go do zlobka i tez wrocic do pracy