nastka-81 napisał(a):moja córeczka raczej nie płacze na widok obcyhc , wyjatkiem była sytuacja, gdy chorowała i jakiś czas nie wychodziliłyśmy na spacer. Wtedy reagowała nawet na osoby , które znała wczesniej np. znajomą sprzedawczynie płaczem. Sytuacja się poprawiła po paru dniach.
może była jeszcze rozdrażniona po chorobie